Odkąd pamiętam zawsze lubiłam dokumentować otaczającą mnie rzeczywistość. W szkole podstawowej chodziłam z kamerą i nagrywałam klasowe wygłupy i wagary. Później za pomocą dwóch magnetowidów i podkładu muzycznego robiłam z tego video-teledysk. Za pierwszą, prawdziwą wypłatę kupiłam swój pierwszy aparat cyfrowy, mini Sony Cybershot, który zawsze był ze mną. Do dziś pamiętam, że kosztował wtedy około tysiąca złotych, a moja wypłata około 1500. Inwestycja była jednak warta swojej ceny. W ciągu swojego długiego żywota mały “soniaczek” wykonał kilkanaście tysięcy zdjęć. Były tam foty z wakacji, wieczorów panieńskich, imprez i koncertów. Kilka z nich trafiło na okładkę lokalnej gazety. Do dziś jestem z tego bardzo dumna! :)

kgstyczen08ce5

Kurier Gryfowa - magazyn Odloty

Kurier Gryfowa – magazyn Odloty, kwiecień 2008

Dla zainteresowanych polecam – WYWIAD Z ZESPOŁEM PORNOHEFT
*ps. dzięki Dragu!

Co było dalej? M.in. GAZETA WROCŁAWSKA